W spotkaniu drugiej kolejki rundy wiosennej w Opolskiej Ligi Juniorów drużyna Polonii podejmowała jeden z czołowych zespołów na Opolszczyźnie – Pomologię Prószków.

Nasza drużyna w rundzie jesiennej pokazała jednak, że ma patent na tego rywala – to właśnie Polonia jako jedyna dwukrotne pokonywała ekipę z Prószkowa. Niedzielne spotkanie śmiało mogło przedłużyć tą passę zwycięstw, ale słaba postawa w pierwszej połowie oraz fatalna skuteczność w drugiej sprawiły, iż to goście wywieźli z Nysy cenne 3 punkty.

Pierwsza połowa meczu była lepsza w wykonaniu graczy Pomologii, którzy kontrolowali przebieg meczu oraz dwukrotnie pokonali broniącego naszej bramki Wojtka Dżendżerę. Oba gola padły w podobny sposób – za każdym razem bardzo dobre dośrodowania Michała Kramczyńskiego strzałami głową skończyli najpierw Tomasz Wróblewski a następnie Marcel Nikolajczyk. W drugiej połowie zobaczyliśmy inne oblicze naszej drużyny, która od początku wzięła się za odrabianie strat i mocno ruszyła na gości. Już w 55 minucie spotkania padła bramka kontaktowa, a jej strzelcem był Kacper Duda, który ładnym strzałem z rzutu wolnego pokonał bramkarza Pomologii. Niestety, ale mimo wielu okazji nie udało się doprowadzić do wyrównania i ostatecznie to gracze z Prószkowa cieszyli się ze zwycięstwa po końcowym gwizdku sędziego.

KS Polonia Nysa – Pomologia Prószków 1:2 (0:2)

Polonia: Dżendżera – Skwarczyński, Stankiewicz, Skupień, Drewniak – Bryś, Perkowski, Ozimek (46′ Chmielewski), Robak, Sikora (46′ Michalik) – Duda

Rezerwowi – Michalik, Trzaska, Chmielewski, Migda, Kowalczyk.